niedziela, 2 listopada 2014

Dzisiaj napiszę o trzech świetnych serialach, które ostatnio miałam przyjemność oglądać, klimatem przypominaja Hit and Miss, kiedyś już polecane na moim starym blogu. 

Pierwszym będzie What remains. 


Para młodych ludzi wprowadza się do starej kamiennicy i przypadkowo, odkrywają na strychu zwłoki dziewczyny, ktore leżą tam już od dłuższego czasu i nikt z sąsiadów kompletnie nic nie zauważył. a każdy maczał w tej tragedii pośrednio lub bezpośrednio palce. Boski! klimat zimnej, surowej Anglii, uwielbiam takie seriale. 

Następny serial to Top of The Lake.


Znowu BBC i znowu sukces! Zaginęła dwunastoletnia dziewczynka... w ciąży. Jest zimno i nieprzyjemnie tak jak lubię (są też piękne krajobrazy ;) ) Świetna rola Elisabeth Moss. 

Ostatni, ale zupełnie przypadkowo, bo na tym samy poziome według mojego subiektywnego rankingu Broadchurch.


Zakończenie tego serialu zaskoczyło mnie najbardziej, czasem myślę, że widziałam już tyle filmów, seriali i potrafię rozgryźć każdą intrygę ;) aż trafiam na takie cacko! 


1 komentarz:

  1. Ja "Broadchurch" oglądałam pierwszy i mną pozamiatał ;) Dopiero z dalszych poszukiwań wyszło mi "Top of the lake". A tu jeszcze "Killing", "Mostn nad Sundem", "The fall"... Ech, co tu teraz oglądać??? :)

    OdpowiedzUsuń

sandra. Obsługiwane przez usługę Blogger.